niedziela, 25 listopada 2012

27. Hazza ♥ część 3

Nidy jeszcze nie pisałam kilkuczęściowych imaginów ;) Następne, jeśli oczywiście będziecie tego chciały będą dłuższe. Proszę, oceniajcie posty w skali 6-1 oraz przez komentowanie. Liczę na to również w tym wypadku. Jeśli Wam się podobało - działajcie ;* Kocham Was po prostu. Mamy juz 7 000 wyświetleń. Jesteście po prostu niesamowite. Dobra, juz nie przeszkadzam ;* Czytajcie i oceniajcie nasze ''dzieci'' :D ♥

Weszłam do łazienki. Szybko znalazłam to, czego szukałam. Żyletka. Zdjęłam papierowe opakowanie. Spoglądałam spokojnie na przedmiot, który miał pomóc w rozwiązaniu moich problemów. Na zawsze. Byłam na to gotowa. Położyłam się na łóżku, lekko podwinęłam rękaw koszuli. Kolejne męczące wspomnienie. To ulubiona koszula Harrego. Nie, dość! Tak nie może być. Pod wpływem nagłej emocji, energicznie nakreśliłam linię na wewnętrznej stronie nadgarstka. Zrobiłam jeszcze 2 kreski po drugiej stronie. Po woli tracąc świadomość parzyłam obojętnie na zalaną krwią dłoń, pościel. Czerwona plama szybko zwiększała swoją powierzchnię. Wtedy chciałam to zatrzymać. Dotarło do mnie, jaką głupotę chciałam zrobić. Było za późno, żeby się ratować. Do pokoju ktoś wszedł. Widziałam tylko zarys tej postaci. Za nią weszło kilku innych ludzi. Wtedy usłyszałam głos Harrego:
H: Boże [T.I], co ty zrobiłaś ?! Kochanie, nie zostawiaj mnie! Muszę ci to wszystko wyjaśnić! Kocham cię, błagam nie odchodź! Pomóżcie jej, słyszycie?! Pomóżcie jej!...
Chciałam wstać, przytulić go, wybaczyć. Nie mogłam. Zamknęłam oczy...
Obudziłam się w białej sali. Wszędzie było cicho. Próbowałam się podnieść, ale moja ręka, rana po cięciu bardzo bolała. Opadłam bez sił na szpitalne łóżko. Obejrzałam się wokół siebie. Obok siedział Harry. Wyglądał jakby spał. Nie wiedziałam co zrobić. Najchętniej znów przeczesałabym mu palcami roztrzepane loki, pocałowała. Chłopak podniósł głowę. Teraz dostrzegłam łzy na jego policzkach, zaczerwienione oczy. Czy ten ''twardziel'', którego grał w szkole na prawdę płakał? Przyglądał mi się z niedowierzaniem. Po chwili się ocknął. W jego zmęczonych płaczem i żalem oczach pojawił się chwilowy błysk.
H: [T.I], ty żyjesz! Przecież to niemożliwe! Ty żyjesz!
[T.I]: Co ty tu robisz? Próbowałaś grać niewzruszoną 
H: Lekarz mówił, że twój stan jest bardzo ciężki, myślałem.. myślałem, że już nigdy cię nie zobaczę promiennej, uśmiechniętej. Siedząc tu zrozumiałem, jakim jesteś skarbem. Prawie cię straciłem. Już na zawsze.
[T.I] Czy mam powtórzyć pytanie? Ucieszyły cię jego słowa. Jednak nie chciałaś mu tego okazać. 
H: [T.I], przyjechałem wtedy do ciebie od razu, jak przeczytałem tą wiadomość. Wiedziałem, o co może chodzić. Nie myliłem się. Widząc cię leżącą na tym łóżku, nie potrafiłem powstrzymać emocji, jakie się we mnie rodziły. Przerażenie, niedowierzanie, załamanie, ja myślałem, myślałem, że tego nie przeżyjesz.
Chcę wrócić do tego cholernego wieczoru. Daj mi to wytłumaczyć.
Z powodu braku sił, cicho powiedziałaś:
[T.I]: Próbuj.
H: Wtedy, kiedy zadzwoniłaś, miałem ochotę wyjść z tej imprezy. Bez ciebie to nie byłoby to samo. Ale zaczepiła mnie Vanessa.
Opowiadał : 
V: Hazz, no chyba nie zostawisz nas tylko dlatego, że [T.I] nie mogła dojechać?
H: Nie będę się dobrze bawić. Nie bez niej.
V: No nie żartuj.. Ehh, skoro chcesz uciekać, to chociaż napij się z nami czegoś.
H: Yyy.. nie powinniśmy. Nie poza domem. Nie mamy 18 lat. Nie chcę mieć znowu problemów.
V: Ojej! Jaki ty jesteś grzeczny. No dobra, skoro się boisz to może być sok. Tego mi chyba nie odmówisz?
H: Dobra, ale zostaję tylko chwilę. Chodź na ten sok.
Wtedy pamiętam, że napoje stały już gotowe. Vanessa wskazała mi jeden, konkretny. Posłuchałem jej. Ale później.. nic nie pamiętam z tego wieczoru. Wiem tylko, że cię zobaczyłem. Wtedy wróciła świadomość. Zobaczyłem prawie nagą Van. To wszystko działo się tak szybko. Zorientowałem się niestety za późno. Ty już wybiegłaś z tej łazienki. Wyszedłem chwilę po tobie. Ledwo trzymałem się na prostych nogach. Wpakowałem się wtedy do pierwszej lepszej taksówki. Nie wiem jak, dojechałem pod swój dom. Dotarłem  do łóżka. Rodziców nie było w domu. Następnego dnia wszystko ułożyło się w jedną całość. To, co się stało było straszne. Nie wiem jak cię za to przeprosić. Nie umiem zebrać tego w słowa. [T.I], wybacz mi to co się stało. Nie byłem świadomy, co się wokół dzieje. 
[T.I]: Ale.. ja nie wiem czy mogę ci wierzyć. Harry, wiesz co ja przeżywałam?
H: Nie wyobrażam sobie tego. Jeśli tylko dasz mi szansę, nie pozwolę nigdy, aby to się powtórzyło. Nigdy cię nie skrzywdzę. Nikomu na to nie pozwolę. Tylko daj mi tą jedną, ostatnią szansę. Tym razem tego nie spieprzę. Oddam wszystko, co mam, ale wybacz mi to, co się stało.
[T.I]: Pamiętaj.. to ostatnia szansa.. momentalnie z zakończeniem zdania, gorące usta chłopaka połączyły się z twoimi. Tworzyły jedną całość. Po kilku dniach, wróciłaś do siebie. Znów byliście parą z Harrym. Gdy wróciłaś do szkoły, Vanessa nie chciała dać za wygraną. Próbowała cię obrażać, przytulać sie do Hazzy. Jednak on sobie z tym poradził. Raz wziął ją na rozmowę. Zajęło to chwilę, ale dało niespodziewany efekt. Ona nam odpuściła. Harry nie chce zdradzić, co wtedy jej powiedział, ale to nie jest dla mnie najważniejsze. Najważniejsze jest to, że znów jesteśmy razem, cały czas planujemy swoją wspólną przyszłość. Kto wie? Może kiedyś te plany zrealizujemy? To okaże się z czasem. Na razie jest cudownie. Kochamy się. Tym razem nic tego nie zburzy. Wyszliśmy z tego silniejsi. Nie potrafimy bez siebie żyć. ♥♥♥   ~Marta



11 komentarzy:

  1. słodko... JESZCZE JEDEN!!!
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam Cię, dziewczyno! ♥ :**

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny, masz napraawdę wielki talent :D

    OdpowiedzUsuń
  4. zostałaś nominowana do Liebster Award przez http://imaginezonedirection.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za informację i oczywiście za to wyróżnienie ♥
      To dla nas jeszcze większa motywacja do pracy ;3
      ~Pozdrawiam Marta ♥

      Usuń
  5. Zostałaś nominowana do Liebster Awards przeze mnie. yooourteenagedream.blogspot.com :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dziękuję, dziękuję :3 ♥ Pozdrawiam, Marta ;*

      Usuń
  6. Zostałaś nominowana do Libster Award <3 http://imaginewithonedirectionpoland.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetny imagin ;)
    Kiedy dodasz następny z Hazzą lub Zayn'em ?

    OdpowiedzUsuń